Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Bezpieczniki

Blog:  organistowka
Data dodania: 2014-11-15
wyślij wiadomość
Kolega z orkiestry dętej, Zygmunt, jest elektrykiem. Cały dzień walczył z pajęczyną kabli jaką udało mi się rozłożyć w całym domu. Finalnie wyszły dwie skrzynki - jedna duża na parterze i druga dla poddasza.

Chcę grzać prądem więc każde pomieszczenie ma wydzielony obwód tylko dla grzejnika - przygotowałem się na sterowanie niezależne w przyszłości. Wydzieliłem też obwody dla pralki, lodówki i zmywarki. Tak na wszelki wypadek.

Lodówka, pralka i grzejniki mają stałe wpięcie, reszta obwodów przez stycznik do którego podepnę znane z hoteli rozwiązanie - karta przy kluczach. Dopóki ta karta jest w swoim "czytniku" prąd w obwodach jest. Przy wyjściu z domu i zabraniu karty prąd jest wyłączany. Taka mała fanaberia ;) Dla mnie to nowość.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety do prądu w domu droga się wydłużyła - będę musiał raczej wystąpić o nowe warunki i podpisać nową umowę :(

Za to na zewnątrz chłopaki praktycznie skończyli elewację, zostało zaciągnąć klejem ostatni raz ścianę północną i przykleić styropian wokół odkrytej części fundamentu. Nie dla izolacji jednak, tylko jako podłoże pod tynk, żeby zgubić różnicę 15 cm między fundamentem a ścianami.

A od wtorku suche tynki - finalizacja.
1Komentarze
Data dodania: 2014-11-16 09:43:18
Ilość kabelków absolutnie mnie powala.. ;/ Mam nadzieje,że na tym etapie też się odnajdę :) Pozdrawiam i gratki!
odpowiedz

Koszty

Blog:  organistowka
Data dodania: 2014-11-13
wyślij wiadomość
Dodałem koszty budowy. Dla zalogowanych pełna lista, na razie skrócona, nie rozbiłem na pozycje z paragonów. Ale obiecuję to zrobić.

Na dzień dzisiejszy bez działki dobiliśmy do 163 tysięcy. Zostało kupić szpachlę i taśmy, farby, panele i biały montaż.
11Komentarze
Data dodania: 2014-11-14 11:25:49
Nie wiem jaki macie metraż. Widzę że dom o raczej prostej bryle. Robocizna we własnym zakresie (nie widzę w kosztorysie). Dom z płyty. Myślałam że to dużo tańsze rozwiązanie, ale patrząc na Twoje koszty okazuje się że wcale nie... A z czego robiłeś GWC?(z jakich rur)?
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-15 19:09:16
GWC z rur pomarańczowych PVC 200mm. Co do kosztu - generalnie technologia ta powinna być tańsza ale nie jest popularna więc materiały drogie i nie łatwo dostępne (nie w każdym składzie budowlanym, jak do muru). Nie ma też wielu firm budujących więc robocizna droga (mnie nie dotyczy) Inna sprawa, że U mojej ściany to 0,13 a w domach murowanych taki współczynnik występuje rzadko.
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
Data dodania: 2014-11-16 10:11:28
Matko Droga! :( Dlaczego z PCV? Życie Ci nie miłe? To świństwo jest rakotwórcze a Ty chcesz oddychać czymś co będzie z tego wychodzić...?Wałkujemy temat od jakiegoś czasu dość rzetelnie. Nasz wniosek- albo coś z atestem przeznaczonego do gwc albo nic. I nie mówię o antybakteryjności i innych bzdurach. Mówię o samym PVC. Spodziewałam się raczej innej odpowiedzi....(pytałam raczej o firmę rur..) U nas w okolicy też ludzie budują taki dom- mega szybko :) Co do współczynnika 0,15 można uzyskac ocieplając 21cm. Choć przyznam szczerze że dla mnie 0,13 0,15 0,17 wsio ryba :)
odpowiedz
Odpowiedź do organistowka
Data dodania: 2014-11-16 15:56:04
Reklamówki i woreczki na zakupy w sklepach też są rakotwórcze. Dym jaki wdycham od listopada do marca w mojej wiosce z kominów też. żarcie wysokoprzetworzone także. Czytałem na ten temat troche i świadomie wybrałem. I tak zresztą wszyscy umrzemy. A co do u ściany - mógłbym się zgodzić, tylko ja chcę grzać prądem a to oznacza mocne izolowanie.
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
Data dodania: 2014-11-16 17:25:50
Masakra :( Ale spoko każdy ma inne podejście. Ja z tych co mimo świadomości że masa rzeczy jest niezdrowych staram się robić co mogę aby żyć możliwie zdrowo. Z Twoim podejściem już dziś wolałabym zafundować sobie stryczek :) Dlaczego prądem?
odpowiedz
Odpowiedź do organistowka
Data dodania: 2014-11-16 17:29:15
Nie wiem czy masz żonę, dzieci. Ty to Ty chcesz się truć spoko :) Ale odpowiedzialność za rodzinę, za dziecko nie pozwoliłaby mi na takie podejście do sprawy
odpowiedz
Odpowiedź do organistowka
Data dodania: 2014-11-16 21:39:21
Z pvc robi się zabawki, obudowy agd czy rtv, tapicerki samochodowe itd... Nadal uważasz że uniknięcie go w GWC coś zmieni?
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
Data dodania: 2014-11-16 22:51:46
Oczywiście!!! Nie wyobrażam sobie oddychać powietrzem przechodzącym non stop przez to rakotwórcze coś. Dziecku kupuję TYLKO mądre zabawki. Sprawdzam kilka razy zanim zakupię, nie wszystkie zabawki na rynku są chłamem pozbawionym atestów. Wolę zapłacić więcej niż kupić g..no. Wolę nie miec gwc niż wdychać g..no. Jestem zdania że jak mnie na coś nie stać to nie kupuję. Nie stać mnie na gwc z atestowanych rur? Nie robiłabym wcale. Świat jest zatruty. Można starać się w miarę możliwości żyć zdrowo i ODPOWIEDZIALNIE albo iść tym tropem co Ty. Ty to Ty ale zadziwiające jest że osoba odpowiedzialna za swoje potomstwo ma takie podejście... Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej rodziny.
odpowiedz
Odpowiedź do organistowka
Data dodania: 2014-11-17 07:40:10
Nie jesteśmy w stanie uniknąć wielu innych okazji do bycia zatrutym więc kolejna jest po prostu jedna z kropli w morzu innych. Co do moich dzieci, pozwól, że będę o nie dbać jednak ja. Przeczytałem kilkanaście dyskusji o rurach z atestem i bez i podjąłem decyzję nie że względów finansowych tylko racjonalnych. Wiem też przez przypadek jak wygląda przyznawanie atestów i czym różni się sprzęt z atestem od tego bez (najczęściej tylko atestem) więc może jednak nie jestem taki nieodpowiedzialny na jakiego wyglądam ;)
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
Data dodania: 2014-11-17 11:37:28
Ależ dbaj po swojemu. Nie moje dzieci nie mój problem. I dolewaj im do tego "morza" z własnego wiaderka. Atestowane rury do GWC są z PP albo PE-HD i samo to już czyni zasadniczą różnicę. A komentarze pod artykułem przeczytałeś?No właśnie... Ale to Twoje GWC, Twoja rodzina, Wasze zdrowie więc i Twoja sprawa :) To Twoja opinia i szanuję ją natomiast absolutnie się z nią nie zgadzam. I jeden wpis na blogu (podkreślam blogu) w morzu naukowych artykułów nie zmieni mojej opinii Pozdrawiam P.S. Wyglądasz na bardzo odpowiedzialnego stąd moje zdziwienie...
odpowiedz
Odpowiedź do organistowka
Data dodania: 2014-11-17 07:43:51
Jeden z artykułów które pomogły ogarnąć temat przed zakupem: http://tworzywa.blogspot.com/2009/08/czy-polichlorkek-winylu-jest-szkodliwy.html
odpowiedz

Szybkie tynkowanie

Blog:  organistowka
Data dodania: 2014-11-11
wyślij wiadomość
Święto Niepodległości. Niestety patriotyzm przegrał w tym roku z budową. Może i dobrze, bo znowu bym klął oglądając "obiektywne" relacje w TV z Marszu Niepodległości. A tak, luzik, tylko ja, mój Syn chrzestny i płyty gipsowe ;)

Szkielet ma wiele zalet ale robienie ścian z płyt gipsowych to jedna z głównych. W pokoju, który będzie na początek pokojem dzieciaków mamy od kilku dni pierwszy mebel. Sprawuje się znakomicie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tutaj szczelina pomiędzy ścianą i podwieszonym sufitem w salonie, będzie to miejsce na taśmy led, które oświetlą cztery ściany w salonie. Wyłączane niezależnie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Salon i kuchnia

blog budowlany - mojabudowa.pl

Salon z kuchni

blog budowlany - mojabudowa.pl

Symulacja białej elewacji. Na razie musi nam wystarczyć szary klej.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Podbitka - w kolorze okien (takie też jutro kupię parapety)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Talerzyk do wełny. Okazało się, że kolega znalazł w magazynie jeszcze prawie 300 sztuk. Przy okazji też udało się na miejscu kupić talerzyki do styropianu, które też powinny zadziałać jak trzeba. A to znaczy, że opóźnień nie mamy.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Chłopaki w akcji. Po fundamentach i przerzucaniu 25-kilowych bloczków tę robotę bardzo sobie chwalą :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Rusztowania wypożyczyłem oczywiście za mało, musimy kombinować, ale dajemy radę. Przy piątej budowie nie będę robił takich błędów. Przy pierwszej są do wybaczenia.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Trzecia ściana jutro będzie za nami a pojutrze powinno się udać z północną. Do tego czasu muszę w środku przykręcić gipsy. A po drodze rozciągnąć elektrykę, bo kolega elektryk też chciałby już zaczynać spinać tablicę.

blog budowlany - mojabudowa.pl
1Komentarze
marcelina
Data dodania: 2014-11-11 22:02:33
Lecicie z robotą, że hej! Dom super już wygląda a widoki boskie!
odpowiedz

Talerzyki

Blog:  organistowka
Data dodania: 2014-11-08
wyślij wiadomość
Obiecałem fotki.

Najpierw trochę węży - czyli elektryka. Generalnie w szkielecie zasady są dość jasne, pod warunkiem, że się kupi którąś z tych drogich książek. Prowadzenie kabli to bajka - zwłaszcza jak są łaty lub stalowa konstrukcja do płyt gipsowych. Na sufitach prowadzimy przewody w dowolne wymarzone miejsce.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W ścianę schodzimy wiercąc otwór na peszla - w skrócie otwór powinien być wiercony na środku i mieć nie więcej niż 1/3 szerokości belki w ścianie nośnej i 3/5 szerokości w ścianie nienośnej. U mnie otwór ma 20mm czyli zostaje jeszcze 80mm szerokości słupka.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Gniazdka - 40cm nad podłogą. Tu ścianka działowa.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jeśli przewód leci sobie wzdłuż łaty - dobrze jest go przyczepić do niej.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Łazienka dolna w całej okazałości. Widać efekty pracy hydraulika.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Generalnie dla średnio kumatego człowieka rozciąganie kabli to pestka. Tylko trzeba się czasem namęczyć ze stalką jak kabel w peszlu się zaklinuje. Teoretycznie radzono mi smarowanie końcówki nawlekanej ludwikiem, ale jakoś nie lubię cię paćkać przy pracy.

Z podbitkami wyjechałem na ile pozwoliło rusztowanie. Z PCV, w kolorze okien, łatwo łączone na pióro-wpust więc praktycznie nie widać wkrętów.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wełnę położyłem też do poziomu rusztowania i skończył się dzień.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W czwartek, jak już pisałem, "otynkowaliśmy" ze szwagrem pierwszy pokój. Wczoraj salon i kuchnia dostały sufity oraz kawałek ścian. Nie było czasu na fotki więc dwie z czwartku.

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

Do tego momentu wydaliśmy 160 tysięcy - nie wliczając działki. W tym jakieś 6 tysięcy na różne narzędzia. Zakładam, że na parterze zamieszkamy za jakieś 180 tysięcy, a może nawet uda się z poddaszem, ale bez łazienki - tam marzy mi się m.in. podłoga drewniana z jakiegoś odpornego egzotyka.

Jakbym miał jeszcze raz budować, to ponownie wybrałbym szkielet. Dopiero teraz widać, jak fajna to technologia i ile można samemu zdziałać.

A co do tytułu - talerzyki do wełny - niby taka pierdoła, okazało się, że wywróciły nam robotę na kilka dni. Kupiłem w Castoramie prawie 400 sztuk, bo tylko tyle mieli i kolega obiecał mi, że załatwi na środę (minioną). Niestety dostawca okazał się być mocno niesłownym człowiekiem i do dziś nic, a we wtorek święto, czyli realnie może w środę je dostaniemy.

Pierwsza nauczka: nigdy nie polegaj na osobach trzecich bo jak się coś ma spieprzyć to z pewnością tak będzie.

Druga nauczka: wystarczyło je kupić z miesięcznym wyprzedzeniem - jak większość materiału. Ale niestety w ferworze roboty człowiek zapomniał.

I nauczka numer trzy: jak mieszkasz na zadupiu to licz raczej na internet niż lokalne hurtownie jeśli wybrałeś szkielet drewniany. Przejechałem dziś ponad 300 km (Andrychów, Wadowice, Kraków) i żadna z odwiedzonych dużych hurtowni czy marketów nie ma w ofercie ani wełny na elewację ani talerzy do niej.

W poniedziałek zatem tynkarze wejdą do środka i położymy resztę płyt.

A talerzyki podobno najpóźniej w środę będą. Podobno. W poniedziałek rano będę wiedział i najwyżej zamówię przez internet.

Jest radość!

Blog:  organistowka
Data dodania: 2014-11-06
wyślij wiadomość
Pierwszy pokój - który będzie na razie robił za składzik a potem za pokój dzieciaków ma już przybite płyty gipsowe i wygląda jak pokój a nie jak budowa. Jutro to samo będzie w salonie i kuchni dzięki pomocy szwagra Rafała. Aparat został niestety na budowie :(

Uciecha jest niesamowita :)

Od jutra też panowie zaczynają elewację. Na razie będzie tylko klej. Tynk na wiosnę.
organistowka
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 86878
Komentarzy: 245
Obserwują: 77
On-line: 9
Wpisów: 63 Galeria zdjęć: 428
Projekt Ciepły domek
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - drewniana-szkielet
MIEJSCE BUDOWY - Maniowy
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2023 wrzesień
2018 październik
2018 marzec
2017 sierpień
2017 czerwiec
2017 maj
2017 luty
2016 grudzień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 wrzesień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 luty
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 marzec
2013 sierpień
2013 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik