Firma, która miała robić przewiert sterowalny dla Tauronu, na innej robocie straciła głowicę wiercącą, więc prąd znowu przesunął się w czasie. Nieco to irytujące, bo właściwie moglibyśmy już mieszkać. Ale w końcu zapewne się uda więc nie rwiemy włosów z głowy.
Bufor ciepła udało się w końcu zaizolować. Najpierw z folii paroizolacyjnej zrobiłem otoczkę a następnie w przestrzń pomiędzy folią a buforem - minimum 7 a max 40 cm - nawrzucaliśmy z małżonką ścinków wełny użytej do konstrukcji.
Za buforem znalazły się trzy zawory, dorobiłem do nich podejścia szarą rurą kanalizacyjną fi100.
Piecyk rakietowy do CWU w końcu ruszył jak trzeba. Teoretycznie powinien działać bez komina, tylko rura wydechowa przez ścianę. I tak działa jeśli nie ma wiatru. Po przedłużeniu w górę o metr, działa praktycznie w każdych warunkach. Piec jest oparty na technologi "Rocket Mass Heater". Malutki, połyka drewno, nie pogardzi też pelletem, do drewna dosypuję trociny. Wszystko ma być suche. Niestety takiego drewna nie mam, odpadów z konstrukcji wystarczyło na dwa palenia testowe, i wtedy piecyk faktycznie huczy aż miło, na drewnie sezonowanym rok, nie jest już tak dobrze, ale to i tak wszystko jeszcze faza eksperymentalna, bo piec taki jest - z tego co mi wiadomo - jedynym na świecie :)
Jak widać jest niewielki, raptem koło metra wysokości i jakieś pół metra średnicy. Ciekawskim polecam poszukać tematów "rocket stove" i "rocket mass heater", "piec rakietowy".
W domu praktycznie możemy mieszkać, pozostało wstawić drzwi wewnętrzne - przywiozłem dzisiaj z promocji w Castoramie. Odrzwia zrobimy z drewna konstrukcyjnego.
Od paru dni robię półki na książki w ściankach na klatce schodowej. Bo pasowałoby w końcu to pomalować i obić schody wykładziną. Po tym zostanie powieszać lampy i dokończyć osadzanie gniazd. A w międzyczasie Tata zrobi schodki do spiżarki. Klapę już pięknie ukryłem w podłodze, zawiasy znalazłem w Irlandii (!), w Polsce też były tylko nie pod nazwą zawiasy a "Podnośnik sprężynowy klapy" - właściwie jak mogłem się tego nie domyślić??? :)
Fotki z wewnątrz będą jak nieco ogarnę budę, bo na razie chaos króluje ;)