Chyba jestem w ciąży.... (zdaniem żony)
Dlaczego? Już piszę. Niby ten Z14 fajny, ale i tak trzeba go przerysować, a dodatkowo poczytałem o kiepskich projektach pod względem konstrukcyjnym, od Z500. Więc chyba trzeba dać go jakiemuś specowi od szkieletów. Tak przerobiłem oryginał:
Góra praktycznie zostaje tak samo tylko łazienka z sypialnią przy schodach zamieniły się miejscami.
Dwa: zamarzyłem sobie antresolę nad salonem, i ta całkiem nieźle pasuje w Z7. Skoro zamarzyłem to i narysowałem i wyszło całkiem niegłupio.
Czyli - teraz trzeba policzyć koszt budowy jednego i drugiego, przynajmniej zgrubnie i coś wybrać.
Jutro spotkanie z kolejnym architektem. Tym razem Pani, dla odmiany.